sobota, 17 maja 2014

Ćwiczenia w domu - STEP.

Rozpoczynając przygodę z ćwiczeniami często zastanawiamy się jaki rodzaj aktywności sprawdzi się najlepiej w domu. Nie zawsze istnieje możliwość aby wyjść pobiegać czy pojeździć na rowerze. Świetnym i zarazem tanim sposobem na poprawę sprawności jest step.



 Ćwiczenia na stepie wiążą się z różnego rodzaju układami, które sprawiają, że treningi nigdy nie są nudne. Najlepiej wykonywać je w rytm muzyki. Podstawą jest czynność wchodzenia na podest i schodzenia z niego. Regularne ćwiczenia wpływają również na koordynację ruchową. Treningi są ogólnorozwojowe i świetnie spalają tłuszcz. Przede wszystkim skorzystają na tym Wasze pośladki i uda. Skutkiem ubocznym takiego treningu będzie relaks i dobra zabawa!

Jeśli zastanawiacie się nad kupnem stepu, weźcie pod uwagę to, że jest stosunkowo tanim urządzeniem. Dodatkowo wymaga tylko odrobiny wolnego miejsca i wygodnej pary butów! Zaoszczędzicie również czas, który poświęcalibyście na dotarcie do klubu fitness.

PODSTAWY

W Internecie znajdziecie wiele układów, które z pewnością dostarczą Wam wiele zabawy i sprawią, że trening stanie się przyjemnością. Trzeba jednak pamiętać, że najpierw należy poznać podstawowe kroki, z których powstają zazwyczaj bardziej skomplikowane ćwiczenia. 
Basic Step 
Stajemy przodem do stepu -> stawiamy prawą nogę na step -> dostawiamy obok niej lewą -> schodzimy najpierw prawą, a następnie lewą nogą
V-Step
Ćwiczenie wykonujemy w taki sam sposób jak basic, ale  na stepie rozstawiamy nogi szeroko.
Knee- up
Wchodzimy prawą nogą na step -> unosimy lewe kolano -> stawiamy lewą nogę na ziemi -> schodzimy prawą nogą ze stepu

Koniecznie pamiętajcie o odpowiedniej rozgrzewce i rozciąganiu po treningu! 
Z pewnością przyda Wam się też butelka wody!


Mieliście kiedyś styczność ze stepem? Polubiliście tego rodzaju ćwiczenia? Dla mnie to najlepszy rodzaj cardio gdy pogoda nie pozwala na inną aktywność fizyczną!

10 komentarzy:

  1. W sumie słyszałam już to słowo, ale nigdy nie wiedziałam o co chodzi :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Słyszałam step - nie wiedziałam, o co chodzi. Widziałam ten podest - nie wiedziałam, co to takiego ;p
    Zapowiada się ciekawie, może spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja codziennie ćwiczę na twisterze , ale jak tylko będę w sklepie sportowym to rozejrzę się za stepem , bo bardzo mnie do niego zachęciłaś :D

    OdpowiedzUsuń
  4. po kursie fitnessu na AWF snil mi sie po nocach heheh ;) nie przepadam... a teraz przez moje kolana mam zakaz od ortopedy :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie,że wyjaśniłaś i przypomniałaś te podstawowe pojęcia,które są kluczowe do rozwinięcia układu. :D

    OdpowiedzUsuń
  6. ja to raczej wolałabym zrobić jakieś cardio niż step, ale dobre urozmaicenie mimo wszystko ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja pamiętam, że na wfie w gimnazjum często były lekcje na stepie i rzeczywiście czuło się nogi (tylko że z drugiej strony kiedyś jedyną moją aktywnością był właśnie wf, więc nawet przebiegnięcie kilometra kończyło się zakwasami:))

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja nie jestem fanką stepu, jednak czasami towarzyszy mi jako dodatek na zajęciach :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie ćwiczyłam nigdy na stepie :) Kojarzy mi się z filmami i lifestylem moich ulubionych lat 90' :)

    OdpowiedzUsuń