Znienawidzony METABOLIZM - zaprzyjaźnijmy się z nim!

Nie oszukujmy się. Większość z nas rozpoczynając przygodę ze zmianą trybu życia na zdrowszy, ma zazwyczaj jeden cel - schudnąć. Kluczem do sukcesu jest podkręcenie metabolizmu. To właśnie on jest tym okropnie wrednym czynnikiem, który sprawia, że nasze chude jak patyk koleżanki pochłaniają kilogramy słodyczy, a my całe życie walczymy aby świetnie wyglądać. Nie martwcie się. Nie jesteśmy jednak skazane na porażkę. Istnieje wiele sposobów na podkręcenie metabolizmu. Naukowcy twierdzą, że jego tempo w 50% zależy od nas samych!

Dziś przedstawię propozycje kilku zmian, które możecie wprowadzić w życie. Gwarantuje Wam, że niedługo Wasze ciało będzie wyglądać jeszcze lepiej! Są to bardzo proste zasady, o których często zapominamy.

ĆWICZ REGULARNIE!

Podstawową zasadą jest wprowadzenie aktywności fizycznej. Ważne aby ćwiczyć regularnie. Najbardziej efektywne będą interwały. Powinniśmy polubić je za to, że spalają nasze kalorie także po zakończeniu treningu. Jeśli zaczynasz - według mnie każda aktywność będzie efektywna! Zacznij od prostych zmian - zamiast jechać autobusem do pracy - maszeruj w dość szybkim tempie. Gdy w Twoim bloku jest wina - zapomnij, że istnieje i do mieszkania kieruj się schodami. To małe kroki, ale z czasem zauważysz, że Twoja kondycja się poprawia i będziesz mógł przejść do ćwiczeń.

JEDZ MAŁO A CZĘSTO!

Nie możemy doprowadzić do tego, aby nasz organizm pomyślał, że go głodzimy. Brzmi śmiesznie?

 A jednak! Jest sprytniejszy niż myślimy. Jeśli będzie dostarczać mu jedzenie w mniejszych porcjach co 3-4 godziny nie będzie odkładał go w postaci tkanki tłuszczowej - po co mu zapasy? Wie, że za chwilę otrzyma kolejną dawkę energii!

PIJ DUŻO WODY! 

Na blogu pojawił się już post, w którym pisałam dlaczego regularne picie odpowiednich ilości wody jest istotne. Jeśli jesteście ciekawi - zajrzyjcie do archiwum! Jeśli chodzi o związek wody z metabolizmem - nie ma wątpliwości - woda potrafi zdziałać wiele dobrego dla naszego organizmu! Przede wszystkim wypłukuje z niego tłuszcz. Dodatkowo często mylimy pragnienie z głodem. Dzięki wodzie nie będziemy podjadać!

WPROWADŹ DO SWOJEJ DIETY PEWNE PRODUKTY!

Jest wiele produktów, które wpływają na nasz metabolizm. Spróbuj częściej jadać chociaż niektóre z nich. Polecam Wam owies, szpinak, łososia, migdały czy jagody.

ZAMIEŃ HERBATĘ NA ZIELONĄ!

Ponoć wypicie 3-4 filiżanek zielonej herbaty dziennie pomaga spalić 100 kalorii więcej w ciągu dnia! Najlepsze działanie ma herbata sypana, jeśli jednak nie macie czasu na parzenie jej wiele razy w ciągu dnia sięgnijcie na początku po wersję w torebkach!

Jakie są Wasze sposoby na podkręcenie metabolizmu? 

Chętnie dowiem się w jaki sposób Wy próbujecie się z nim zaprzyjaźnić! 

FIT DIARY 1

Cześć!
Wracam do Was po krótkiej nieobecności. W głowie mam pełno pomysłów na nowe posty. Spodziewajcie się mnie tu częściej!
Dziś zaczynam nową serię postów na blogu - fit diary. Będę wrzucać zdjęcia zrobione telefonem, które związane są ze zdrowym trybem życia. Bardzo lubię oglądać tego typu posty, dużo czasu spędzam także ciesząc oko motywującymi obrazkami na tumblr czy instagramie. Jeśli macie tam swoje konta, podajcie mi linki - na pewno chętnie zajrzę!
Zaczynamy!

Pyszny obiad! Kasza jaglana z warzywami! Niebo w gębie :)

 Ciąg dalszy pysznych obiadków. Tym razem w roli głównej brokuły! 

Kokos- przepyszny, a ile zabawy z otwieraniem :)

Ćwiczenia, woda i tablet - zestaw podstawowy :) Bardzo często gdy ćwiczę w domu oglądam seriale - szybciej i przyjemniej mija mi czas!

Biegamy, biegamy! 

Woda - zawsze i wszędzie pod ręką! Najlepiej smakuje z cytryną :)

Przepyszna kolacja! Wieloziarnista bułka z sałatą i rzodkiewką! Pycha!

Gotowa do biegu! Robi się coraz cieplej więc ubrania z długim rękawem idą w odstawkę! 

Na dziś to już wszystko! Zapraszam Was do obserwowania bloga! Miłej i aktywnej niedzieli!

FIT ulubieńcy miesiąca. - MARZEC 2014

Marzec minął w mgnieniu oka. Gdy usiadłam przed komputerem aby napisać kolejnego posta, stwierdziłam, że na blogu pojawi się seria - fit ulubieńcy. Mam zamiar przedstawiać Wam ubrania, gadżety, potrawy, produkty, które skradły moje serce. Mam nadzieję, że coś ode mnie podpatrzycie i podzielicie się swoimi ulubieńcami. Zaczynamy!

Kiwi

W tym miesiącu przypomniałam sobie jak bardzo przepadam za tymi owocami! Większość uwielbia je za piękny kolor i egzotyczny smak, a charakteryzuje je również niesamowite działanie. Są po prostu bombą witaminową i potrafią zdziałać wiele dobrego dla naszego organizmu. Staram się jeść kiwi jak najczęściej-przede wszystkim jako przekąskę między posiłkami.

Owsianka 

Płatki owsiane w połączeniu z mlekiem i bananem to najlepszy smak, którym można rozpocząć dzień! 

To chyba ulubieniec mojego życia! :) Jeśli chcecie wiedzieć dlaczego, cofnijcie się o kilka postów!

Blender

Zdecydowany ulubieniec! Jeśli nie macie go w swojej kuchni, koniecznie przemyślcie zakup! Dzięki niemu mogę tworzyć pyszne smoothie. Najbardziej przepadam za bananowo-truskawowym! Jeśli macie swoje ulubione przepisy- koniecznie mi polećcie!

Leginsy do biegania

Marzec był dla mnie wyjątkowym miesiącem - piewszym, w którym regularnie biegam. Udało mi się zaopatrzyć w termoaktywne leginsy. Komfort - niesamowity! Są bardzo wygodne i funkcjonalne. Mają kieszonkę na klucze i zamki na dole nogawek. Muszę też przyznać, że po prostu bardzo podoba mi się ich wizualna strona!

The 5 Best & Most Effective AB Exercises

 Bardzo lubię pracować nad mięśniami brzucha. Ćwiczenia, które wykonywałam do tej pory trochę mnie już znudziły. Postanowiłam zmienić mój trening, a z ratunkiem przyszła mi Blogilates. Wcześniej nie miałam do czynienia z ćwiczeniami, które zawarła w tym filmiku. Bardzo Wam polecam! Dzięki niej zaczęłam pracować nad brzuchem z ciężarkami i bardzo sobie to chwalę!

HIIT interval training timer

Aplikacja, która mierzy mi czas w trakcie ćwiczeń. Bardzo podoba mi się jej funkcjonalość. Trening mogę zaplanować według własnych potrzeb. Program pyta mnie, ile powtórzeń chcę wykonać, jaki czas zaplanować na każdą rundę, a jaki na przerwę między nimi. Dźwięk informuje nas o tym, że już czas na kolejne ćwiczenie!

Co Wam przypadło do gustu w zeszłym miesiącu? Może macie ulubione owoce, zestawy ćwiczeń lub aplikacje, z których szczególnie często korzystaliście? Chętnie się zainspiruję!