środa, 14 maja 2014

(nie)zdrowa kawa!

Wychodzimy do pracy, spotykamy się z przyjaciółką, uczymy się do egzaminów - kawa towarzyszy nam w życiu codziennym bardzo często. Jedni potrafią bez niej żyć, inni nie wyobrażają sobie bez niej dnia. Warto zastanowić się jak picie kawy wpływa na nasze zdrowie. Zazwyczaj wszyscy zwracają uwagę na to, że szkodzi naszemu sercu, ale spróbujmy spojrzeć na to z innej strony.


POZYTYWNE DZIAŁANIE 

- Zaletą kawy są antyoksydanty, które w odpowiednich ilościach pomagają w usunięciu toksyn z organizmu (pamiętajmy o tym, że w nadmiarze niszczą zdrowe komórki).
- Dobra wiadomość dla astmatyków - kawa rozszerza oskrzela! 
- Odpowiednia ilość kawy pomoże w odchudzaniu. Kofeina pobudza metabolizm i efektywnie przyspiesza spalanie tłuszczy!
- Kawa rozszerza naczynia krwionośne i usprawnia krążenie.
- Zawiera polifenole, dzięki którym spowalnia proces starzenia.
-Poleca się ją również osobom, które walczą ze złym cholesterolem. 

NEGATYWNE DZIAŁANIE

- Nadmiar kofeiny sprawia, że stajemy się poddenerwowani i budzi się w nas uczucie niepokoju.
- Wzmaga wydzielanie kwasów żółciowych. 
-Wzrost ciśnienia - główny zarzut stawiany kawie. Osoby cierpiące na nadciśnienie z pewnością powinny unikać kofeiny.
-Kawa stwarza również większe ryzyko wystąpienia osteoporozy. Przyczynia się do wydalania z organizmu wapnia. 
- Pozbywa się z naszego organizmu wody. Razem z wodą wypłukiwane są cenne minerały, elektrolity itd.


Co za dużo to niezdrowo. Te słowa świetnie sprawdzą się również w przypadku kawy, która podnosi poziom serotoniny (hormonu szczęścia). Zdecydowanie nie warto eliminować jej całkowicie. Zachowajmy jednak umiar! Warto również pamiętać o tym, że kawę najlepiej pić bez niezdrowych dodatków!


Kawa najczęściej towarzyszy mi w jesienne poranki. Chyba każdy lubi ją także w towarzystwie dobrej książki.   Znam również niewiele osób, które potrafią się oprzeć chwilom relaksu z książką i kawą. A jak jest u Was? Lubicie kawę? Często ją pijecie?

24 komentarze:

  1. Kawę uwielbiam :) Zapach kawy o poranku....temu nie można się oprzeć :) Pierwsze zdjęcie zrobiło mi taką ochotę na kawę, że uciekam ją zrobić :D hehe wszystko przez Ciebie :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Też uwielbiam kawę :) tylko czasem jedną potrafię pić przez cały dzień :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie także dodałam post o kawie :) Bardzo ją lubię, aczkolwiek postanowiłam już z nią nie przesadzać. Chociaż teraz sobie wypiję, a co! :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam kawę i nigdy nie zamierzam z niej zrezygnować :) właśnie pisze to z kawą pod nosem :))

    OdpowiedzUsuń
  5. właśnie wypiłam drugą małą i to dla mnie dawka maksymalna na jeden dzień :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja piję tylko, kiedy muszę, czyli żeby podnieść sobie ciśnienie. To lepsza opcja niż faszerowanie się ciągle lekami, choć lekarz jest do niej sceptyczny :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja zdecydowanie bardziej wolę herbatę, szczególnie zieloną :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam kawę z nią zaczynam swój dzień i czasem trafia się jeszcze jedna w jego połowie, ale to tyle;-) Z miłości do smaku bardziej niż z potrzeby obudzenia;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. a ja jakoś nie lubię kawy, wolę cappucino :D

    OdpowiedzUsuń
  10. A ja właśnie nie przepadam za kawą - chociaż tak naprawdę nigdy nie próbowałam pić tej świeżo mielonej, którą pija mama. Jakoś mnie do niej nie ciągnie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja lubię ale tylko z rana i z dużą ilością mleka

    OdpowiedzUsuń
  12. kurcze nie lubię, prawie w ogóle nie pije, strasznie mnie po niej wzdyma :/ i jestem za bardzo pobudzona, przy mojej juz tak nadpobudliwej naturze :D probowalam zielona i jest obrzydliwa :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Rzeczywiście, samo zdjęcie zachęca do kolejnej filiżanki kawy :P
    My pijamy często ale z umiarem. Wiadomo, na uczelni nie da się żyć bez kawy z bufetu od "Pani Jadzi" :P
    Pozdrawiamy i na kawę zapraszamy :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Również uwielbiam kawe, to mysl o jej zapachu i smaku wyciaga mnie rano z lózka ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. uwielbiam kawę i nie potrafię sobie jej odmówić :) ale za to nie przesadzam z ilością - jedna, max 2 dziennie wystarczy :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kiedyś nie lubiłam kawy, a teraz nie wyobrażam sobie bez niej normalnego dnia !

    http://lady--berry.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale piękne pierwsze zdjęcie! Ma w sobie coś magicznego :)
    Ja jeszcze nigdy nie piłam kawy i na szczęście na razie nie czuję takiej potrzeby ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. ja kawę lubię ale w rozsądnych ilościach - filiżanka rano :)
    Bo przecież wszystko jest dozwolone ale z umiarem i głową :D

    OdpowiedzUsuń
  19. jestem uzależniona od kawy ;p

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie pijam kawy. Jedyną jaką piję to zbożowa Inka :)

    OdpowiedzUsuń