Wszyscy doskonale wiemy, że początki są najtrudniejsze. Osoby, które postanawiają zmienić swoje życie, kierują się różnymi powodami. Jedni chcą po prostu schudnąć, inni mimo dobrej wagi pragną zrobić dla siebie coś dobrego.
Bycie 'fit' staje się coraz popularniejsze. Wielu nie wie jednak jak się za nie zabrać.
Dzisiejszy post adresowany jest właśnie do takich osób.
Wyjadaczy zachęcam do dzielenia się w komentarzach radami i wspomnieniami ze swoich początków!
Co zmobilizowało Was do zmian i co było najtrudniejsze?
Zaczynamy!
RUCH
Zrób wszystko aby wprowadzić w swoje życie jak najwięcej aktywności fizycznej. Oczywiście osoby, które wcześniej uprawiały sport mają łatwiej. Jeśli nie dasz rady od razu iść na trening i przebiec 10 km zacznij od marszobiegów. Na zawsze pożegnaj się z windą, a zaprzyjaźnij ze schodami. Zamiast jeździć do szkoły czy pracy autobusem lub samochodem zacznij pokonywać tę drogę na pieszo lub rowerem! Jeśli teraz nienawidzisz ćwiczyć, mogę Ci obiecać, że kiedyś nie będziesz mógł bez niej żyć! Znajdź dyscyplinę, którą pokochasz. Nieważne czy będzie to rower, bieganie, tenis czy długie spacery z psem.
Każda aktywność fizyczna prowadzi Cię do zdrowia.
ZAMIEŃ
Istnieje grupa produktów, które nie powinny już gościć w Twoim jadłospisie. Nie muszę wspominać o słodyczach czy fast foodach. Na szczęście istnieją wspaniałe, zdrowe zamienniki. Tym sposobem zwykły makaron zamień na pełnoziarnisty, jasne pieczywo na ciemne a ziemniaki na wszelkiego rodzaju kasze. Na śniadanie zamiast niezdrowych płatków zacznij przyrządzać sobie owsiankę, która da Ci energię na cały dzień!Także owocowe jogurty możesz zrobić sam! Kup jogurt naturalny i dodaj np. truskawki! Z czasem nauczysz się komponować właściwie swoje posiłki. Pamiętaj, że najważniejsze jest czytanie etykiet.
WODA
Nie przesadzę gdy powiem, że picie wody jest jedną z ważniejszych rzeczy 'do zrobienia' w ciągu dnia! Dlatego poświęcam jej osobny punkt. O jej zaletach pisałam już jakiś czas temu. KLIK
Koniecznie przeczytaj ten post i już nigdy nie rozstawaj się z butelką wody!
NIE PODDAWAJ SIĘ
Z pewnością Twoje początki nie będą proste i nie zmienisz swojego życia ot tak. Musisz przygotować się na gorsze dni. Czasem będziesz mieć ochotę na zjedzenie czegoś niezdrowego albo odpuszczenie sobie treningu. Najważniejsze żeby się nie poddawać. Jeśli przykładowo będziesz przez 2 tyg stosować się do nowych zasad, cieszyć się zdrowym trybem życia i nagle spotka Cię wpadka i niezdrowy posiłek... nie martw się! Wróć do nowych nawyków i nie pozwól żeby chwila słabości wszystko zaprzepaściła!
zdrowe odżywianie jest wciągające :) większość osób nie wraca już do starych nawyków :)
OdpowiedzUsuńu mnie kiedys byl straszny problem z woda... nigdy jej nie lubilam od jakis 2 lat nie moge sie bez niej obejsc ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie z wodą mam największy problem - zawsze jakoś za mało piję.
OdpowiedzUsuńNo i zgadzam się z tym, co napisałaś! :)
Ja staram się pić wodę jak najczęściej:) zdrowe odżywianie dla chcącego nic trudnego:)
OdpowiedzUsuńSuper rady. Och jakby było pięknie jakby każdy się do nich stosował :)
OdpowiedzUsuńhttp://fitdevangel.blogspot.com/
Super rady ! Jak pięknie by było, gdyby każdy się do nich stosował :)))
OdpowiedzUsuńhttp://fitdevangel.blogspot.com/
Tak jak napisałaś - najtrudniej zacząć. Potem to już prawie z górki. :)
OdpowiedzUsuńJa staram się wyeliminować słodycze ale jakoś mi nie idzie :c Też muszę się spiąć i przejść na taki tryb życia!
OdpowiedzUsuńTo prawda a później z górki :)
OdpowiedzUsuńOd roku zaczęłam się wręcz pasjonować zdrowym trybem życia i w tym czasie sporo udało mi się osiągnąć. Dodałabym tu jeszcze, na podstawie własnego doświadczenia, że takie przestawianie warto robić stopniowo. Np. wprowadzamy jeden pozytywny element w tygodniu, jeden niezdrowy nawyk eliminujemy i przyzwyczajamy się. Potem następny i następny :-)
OdpowiedzUsuńButelka mała z wodą stoi cały czas przy komputerze, nawet nie wiem kiedy jest pusta, sięgam po nią bezwiednie :)
OdpowiedzUsuńJa się nie zgodzę, wydaje mi się, że "potem" jest ciężej. Na początku gdy waga leci w dół to mamy motywację i samo poznawanie nowych zasad żywieniowych/nowych form aktywności sprawia nam przyjemność :) Potem to się dopiero kombinuje :D
OdpowiedzUsuńFajny blog :) dodałam do obs :)
OdpowiedzUsuń